Po raz kolejny miałam okazję być na imprezie organizowanej przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Jaworznie, gdzie tym razem mówiliśmy o zwyczajach i obrzędach wiosennych. Była krótka prezentacja jak to jest u nas z i jak zagranicą z witaniem wiosny. Jak zawsze przy tej okazji była wystawa rękodzieła. Tym razem nie byłam sama. W raz ze mną swoje prace prezentowały Skrzydlata Galeria i moja mama :)
Później krótki występ chóru.
Trochę poezji.
Zainteresowane miny moich znajomych - bezcenne :D
A na koniec opowiedziałam o naszych rękodziełach, o tym czemu się tym zajmuję :)
Przedstawiłam swoją mamę i Skrzydlatą Galerię .
Jak widać nie małe było zainteresowanie, miłe komentarze i pytania.
W między czasie gdy część zebranych oglądał nasze prace,
można było skosztować wypieków domowych.
Wśród których znalazły się również dwa nasze ciasta :)
A tu jeszcze wspólnie z mamą :)
Było nastrojowo, wiosennie, smaczne ciasta i moje też było. Mama pani, miła i Jej prace też. Mówiła o kilku metrowym obrusie na ołtarz.
OdpowiedzUsuńTylko kiedy to Mama to robi jeżeli dojeżdża do pracy do Krakowa.
Wszystkie prace piękne. Pozdrawiam. Lucyna z JUTW
Dziękuje za miłe słowa :-) Odpowiedź na pytanie- kiedy to robię, każda wolna chwila i wtedy kiedy potrzebuję "wytrenować" swoją cierpliwość. Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń