Najpierw zaległy Kiermasz Bożonarodzeniowy. Zdjęcia zrobił kolega - ja zapomniałam aparatu. Zbyt rewelacyjnie nie było, bo troszkę pogoda nie dopisywała, ale nie ma co żałować.
Na kiermaszu było również stoisko z rzeczami dla chorego Arturka, gdzie można było również kupić moje prace :)
Kolejna rzecz - mini stroiki, które ozdabiają mój dom. Niebieski był na prezent dla koleżanki mamy.
Swego czasu zaczęłam bawić się decoupage. I tak oto powstały te dwa obrazki, można je zawiesić są na deseczce centymetrowej, klasycznie bez spękań. Póki co nic specjalnego, ale od czegoś trzeba zaczynać :)
I jeszcze karteczki, takie skromne, z UHKowym domkiem, stempel ze scrap.com.pl, a papier z Galerii Papieru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz