Od czego by tu zacząć...? Może najpierw małe usprawiedliwienie, czemu tak długo mnie nie było. Otóż po sesji egzaminacyjnej wyjechałam odpocząć do rodziny. Tak więc ostatni tydzień spędziłam W Cedyni i Szczecinie z przewagą tego pierwszego. Tam natomiast dostęp do internetu miałam mocno ograniczony. Choć powiem Wam że fajnie tak odpocząć od tego.
Po powrocie miałam napisać, tak sobie zaplanowałam, w pranach jednak nie było choróbska, które rozłożyło mnie na kilka dni, teraz jest już dobrze, choć powiem Wam że ostatnie dni to był koszmar.
Po powrocie miałam napisać, tak sobie zaplanowałam, w pranach jednak nie było choróbska, które rozłożyło mnie na kilka dni, teraz jest już dobrze, choć powiem Wam że ostatnie dni to był koszmar.
Z milszych rzeczy - wczoraj brałam udział w warsztatach online z Anną - Enczą. Było wspaniale, efekty pracy jeszcze dziś pokarzę, jak tylko dokleję kilka szczegółów. Teraz kartka którą udało mi się na szybko wydłubać w poniedziałek wieczorem. Powstała dla znajomej mojej przyjaciółki.
Wycinanki, które teraz będziecie widzieć w moich pracach powstały dzięki Ewie z Zakątek Dzieciątek - Dziękuję Kochana :)
dziekuję za miły komentarz karteczka wysmienita
OdpowiedzUsuńśliczności
OdpowiedzUsuń