Niebieski notesik

I dziś kolejny z czterech notesików, o których pisałam wcześniej. Wymiary tego to również 10,5x15cm.

Pomarańczowy notesik

Oj dużo się działo przez ubiegły tydzień, jakoś brak mi było czasu na pisanie tutaj. Ale już nadrabiam minimalne zaległości :) Chciałabym Wam dziś pokazać jeden z czterech notesików, jakie robiłam na zamówienie dla pewnej Pani. Każdy notesik jest tej samej wielkości, czyli 10,5x15cm.
Przy okazji ten chciałabym zgłosić na wyzwanie do Craftującej Warszawy ma wyzwanie monochromatyczne.

Ślubnie

Kopertówka. Pierwsza jaką kiedykolwiek zrobiłam. Efekt nie najgorszy, nawet jestem zadowolona :) Ils'owe papierki i trochę różnych dodatków. Kartka na zamówienie, niedługo będzie jeszcze jedna - podobna.
A tą chciałabym zgłosić do HopmArtowego wyzwania na paletę barw.

Żałuję że, nie mogę być na zlocie, ale mam nadzieję, że może za rok uda mi się wybrać.

Miłego dnia!

Mini notesik

I kolejny notesik dzisiaj, jak obiecałam kilka jeszcze będzie. Ten również ma wymiary 8,5x8,5x1 cm. Wykonałam go z myślą o Szufladowym wyzwaniu kolorystycznym, które kończy się dziś o północy.

Na narodziny chłopca

A dziś kartka na narodziny maleństwa. Swoją drogą dla tego samego maleństwa będę robić albumik na pierwszy roczek jego życia :)

Mini notesiki

Powoli nadrabiam zaległości. Notesiki, które dziś Wam pokazuję trafiły wraz z różnymi kartkami na akcje, którą co roku przeprowadza nasze hospicjum Im. Św. Brata Alberta w Dzień Dziecka. Notesiki jak i kartki były fantami dla dzieciaków :).
A co do samych notesów, mają wyrywane kartki i są małe - mają 8,5x8,5 cm, a wysokie są na 1 cm. Z resztą w planie mam zrobić jeszcze kilka takich :)

Już w domu

Po mimo tego, że już nie cały tydzień jestem u siebie w domu, jakoś nie mogę się zorganizować. Ale powoli wracam do blogowej rzeczywistości :) Chciałabym pokazać wam kilka zdjęć w wypadu do Mielca, miały być też zdjęcia z Rzeszowa ale jakoś tak się zawsze składało, że zapominałam o aparacie.

Wizyta u Guni była rewelacyjna i gdybym miała wszystko opisywać jestem pewna, że nie mielibyście siły tego przeczytać. W każdym razie, wiele wrażeń i multum nowych wiadomości na przeróżne tematy. Babeczki cynamonowo - marchwiowe były przepyszne! A po za tym, nauczyłam się wielu ciekawych rzeczy - za co bardzo dziękuję :).

Zauroczyły mnie wielkie dziurkacze,
sama takich jeszcze nie posiadam, ale zabawa tymi była przednia :)

A tu, papeteria w moim wykonaniu.

5 kopert - wreszcie wyszły prosto :) 10 kartek do pisania i 5 karnecików.
Metoda wykonania prosta i świetna do zabawy, a jaki efekt :)

I tu jeszcze karteczka, jaką dostałam od Guni,
nie licząc duuuużej ilości przydasi i innych cudów,
no i oczywiście świetnych wspólnie spędzonych chwil.