Wczoraj był specjalny dzień. Wyjątkowy. Wszystko co chciałabym Wam dziś pokazać i o czym napiszę wiąże się właśnie z tym dniem i z urodzinami San.
Więc po kolei - na pierwszy rzut kartka. Motywem przewodnim dla mnie był pająk i aparaty. Wstępnie miały być tylko aparaty, lecz wiecie jak to jest że gdy się kombinuje to w trakcie przychodzą pomysły, czasem lepsze od wcześniejszych. Tak było i tu. Pierwszy powstał pająk. Jak ? Już piszę. Chciałam aby był jak najbardziej realny dodam, że jest to ptasznik wielobarwny. Stąd wziął się pomysł by wyglądał jak by faktycznie był włochaty. Tu przydała się moja natura chomika, ponieważ Brzydak w całości został zrobiony z wierzchniej części maskotki. Nóżki na druciku, a w środku głowy i odwłoka - mniejszy i większy koralik. W zlimitowanym terrarium na kartce jest lampa, i latająca mucho-ćma :D
Materiały to mała mieszanka - wiem na pewno że oliwkowe perełki w płynie pochodzą ze scrap.com.pl.
Tu jeszcze zdjęcia zanim Brzydak trafił na kartkę.
Do kompletu, prezentem był jeszcze tort - mocno czekoladowy koniecznie z pająkami :)
Na koniec chciałabym Wam pokazać czym inspirowałam się w trakcie robienia Brzydaka. Pająk ze zdjęcia poniżej to ukochany pupil solenizantki.
Jeszcze raz baaaaardzo dziękuję za przepyszny tort, świetną kartkę i niespodziankę :) <3
OdpowiedzUsuńRewelacyjna praca ale ten pająk jest obleśny i włochaty! :)
OdpowiedzUsuńAle jest niebieski :D
UsuńPomysł na kartkę świetny, wykonanie również, pająk wyszedł jak żywy - wygląda dość przerażająco - więc kartka jak najbardziej dla kogoś kto lubi pająki (jak solenizantka) bądź ludzi o mocnych nerwach;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Genialny pajak - jak zywy! A ze ja sie boje taki zyjacych to tego na zdjeciach z nosem przy komputerze moglam ogladac :)
OdpowiedzUsuńpajak jest kapitalny...zapene bym sie nabrała, gdybym zaobaczyła go w "terenie". Gratuleuję i podziwiam!
OdpowiedzUsuń