Walentynkowy czas nastał i tak powstała kolejna kartka. Tym razem główny element czyli czerwone serducho, zostało wyszyte tiulowymi kawałkami materiału dając bardzo ciekawy (jak dla mnie) efekt. Całość na podkładzie z kartonu i z fragmentami czarnego strzępionego papieru. Użyłam również szyfonowych wstążeczek, kilku guziczków oraz napisu który przyszedł do mnie w wygranej paczuszce od Malowany Imbryczek.
Pracę chcę zgłosić do wyzwania#18 w Twórczym Pokoju.
Pracę chcę zgłosić do wyzwania#18 w Twórczym Pokoju.
Takie mrrr... :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tekturką.
świetne to serducho:))dziekujemy za udział w zabawie:))
OdpowiedzUsuńjakie fajne kudłate serducho! Podoba mi się taka charakterna walentynka!
OdpowiedzUsuńKawałeczki tiulu wyglądają niczym piórka. Faktycznie niesamowity efekt.
OdpowiedzUsuńśliczne i puszyste, aż się chce przytulić!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne serducho i calosc :) Z "daleka" serducho wyglada jak z piorkami.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje prace i lubię do Ciebie zaglądać, chociaż zazwyczaj nie zostawiam po sobie żadnego znaku.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przyjmiesz ode mnie wyróżnienie :) Zapraszam http://herbacianenonsensy.blogspot.com/2011/02/dzie-ku-je.html
Pozdrawiam serdecznie :)
Wygląda zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuń