Maska od wewnątrz została pomalowana czarną farbą. Końskie oczodoły zostały wypełnione nie prześwitującym materiałem. Następnie maskę pokryłam kawałkami karbowanej bibuły, aby nadać fakturę. Później całość pomalowałam farbami - białą oraz kolorem kości słoniowej. Brzegi, załamania, łączenia zostały pokryte czarnym tuszem, aby powstały cienie.
Poniższe zdjęcia wykonała Tsesi the PhotoFae, w roli głównej Krzysztof.